Aleteia logoAleteia logoAleteia
poniedziałek 20/05/2024 |
Święto NMP Matki Kościoła
Aleteia logo
Styl życia
separateurCreated with Sketch.

Czy wojna może mieć jakiś sens? Co robić, by zło dobrem zwyciężać?

Ukrainka uciekająca przed wojną płacze po przekroczeniu granicy z Polską

Maciej Luczniewski/REPORTER

Rafał Matuszewski - 11.11.22

11 listopada wywieśmy na domach flagę. Miejmy też w sobie dumę z tego, że jesteśmy Polakami. Ale i pomagajmy sobie wzajemnie, by zło, które rozpętało się za przyczyną wojny, spotkało się z oporem dobrych serc.

11 listopada – ta data chyba większości z nas kojarzy się dość jednoznacznie. Niepodległość – I wojna światowa – Piłsudski – 1918 rok. Każdy z nas zna doskonale te hasła. Mało tego, większość się z nimi utożsamia. Z tej okazji organizuje się marsze, akademie i konkursy pieśni patriotycznej.

Mój patriotyczny entuzjazm się ochłodził, a żar – wygasł

Nosiłem kiedyś czerwoną koszulkę z białym orłem w koronie. Byłem mocno zachłyśnięty patriotyzmem. Sam też występowałem w akademiach i śpiewałem pieśni o Legionach. Dziś moja koszulka jest różowa. Z czasem się sprała…

Nie kupiłem jednak nowej, z nadrukowanym znakiem Polski Walczącej. Mój patriotyczny entuzjazm nieco się ochłodził, a wcześniejszy żar – wygasł. Zmieniło się też moje podejście do wojny. Inaczej patrzę teraz na żołnierza-szeregowca. Tego, który musi zostawić dom, brzemienną żonę z dwójką dzieci i pójść walczyć w imię… No właśnie, w “Imię Czego”, czy w “imię czego”?

Żołnierskie pionki

Czy te wszystkie hasła zagrzewające plutony wojsk do zbrojnej walki (by w razie potrzeby bez mrugnięcia okiem stać się jak „kamienie rzucone na szaniec”) faktycznie były i są wypowiadane z głębokich pobudek patriotycznych, mających na celu dobro narodu? A może raczej są one autorstwa jednostek, które zasiadają w skórzanych fotelach, w zaciszu domu i cieple żarzącego się kominka?

Jednostek, które wojnę widzą tylko na mapach, a żołnierze są dla nich wyłącznie pionkami, które w razie niepowodzeń, zostaną przegrupowane lub zredukowane. Wojny światowe, które miały miejsce dziesiątki lat temu, nie dotknęły nas bezpośrednio. Wiedzę o nich czerpiemy głównie z książek i filmów. Niby znamy niektórych weteranów wojennych, ale trzeba przyznać, że dla nas to wszystko wydarzyło się stosunkowo dawno.

Wojna, która dotyka bezpośrednio

Gdy za naszą wschodnią granicą już od prawie 9 miesięcy trwa konflikt wojenny, myślę, że niejeden z nas zastanawia się nad sensem tej wojny. Wojny, która dotyka nas tak bezpośrednio.

Widziałem ją na początku roku, gdy przemyskie przejście graniczne przez ponad miesiąc pękało w szwach. Zobaczyłem ją też w matkach, babciach, dzieciach, które szukały schronienia. Zauważałem ją w historiach ludzi, którzy nie chcieli, ale musieli uciekać, zostawiając za sobą dobytek życia. Teraz widzimy ją wszyscy w cenach węgla, paliwa, żywności.

W “Imię Czego” czy w “imię czego”?

Czy rosyjski szeregowiec, który – tak jak ja czy ty – ma ogródek z trawą, którą musi kiedyś skosić, szopę z dachem do naprawy i oczekuje właśnie narodzin trzeciego dziecka, naprawdę wierzy w hasła o potędze i słuszności jedynej rosyjskiej racji? Nie wierzę, że bez chwili wahania pakuje walizki, by nad ranem pocałować śpiącą żonę i dzieci, a potem pójść na autobus, który zawiezie go do jednostki wojskowej. Możliwe, że robi to, bo musi, zastanawiając się kto odpowiada za zrujnowanie życia jego i setek tysięcy jemu podobnych szaraków.

Czy warto doszukiwać się sensu w wojnie? Nie to jest chyba tutaj najważniejsze. Istotne, że na zło, które w sposób oczywisty niesie ze sobą wojna, pojawia się odpowiedź w postaci dobrych i szlachetnych czynów. Słyszymy o nich w pieśniach sławiących czyny bohaterów wojennych. Wiemy o nich z życiorysów konkretnych ludzi, którzy albo gościli w swoich domach uchodźców, albo pomagali w transportach żywności i leków (czy też wspierali na wiele innych sposobów).

Opór dobrych serc

Czy nie tak właśnie powinien wyglądać aktualnie nasz patriotyzm? 11 listopada wywieśmy na domach flagę. Miejmy też w sobie dumę z tego, że jesteśmy Polakami. Pomagajmy sobie wzajemnie, aby zło, które rozpętało się za przyczyną wojny, spotkało się z oporem dobrych serc. Serc, które wiedzą, że „zło dobrem się zwycięża”.

Tags:
niepodległośćpatriotyzmwojna
Modlitwa dnia
Dziś świętujemy...





Top 10
Zobacz więcej
Newsletter
Aleteia codziennie w Twojej skrzynce e-mail