Irlandia na Litwie?
Dlaczego mieszkańcy Litwy świętowali narodowe święto Irlandczyków? Wytłumaczenie jest bardzo prozaiczne. Obchody dnia św. Patryka w Wilnie wymyślił w 2012 r. właściciel jednego z pubów w Wilnie. Pomysł jednak się przyjął i od kilkunastu lat gromadzi rzesze wilnian.
W tym roku również – mimo deszczowej pogody – wiele osób przyszło 16 marca, w przeddzień wspomnienia św. Patryka, nad brzeg zabarwionej na zielono Wilejki.
Zielona koniczyna
Rzeka płynąca przez Wilno zazieleniła się jak rzeki w Irlandii i w wielu miejscach na świecie, gdzie mieszkają emigranci z Irlandii, np. w Stanach Zjednoczonych i Australii. Zieleń jest bowiem kolorem Irlandii.
Zebranych przywitała pani ambasador Irlandii Séadhna MacHugh. Po rzece przepłynął model statku z napisem „St. Patrick” (Święty Patryk) i kajaki. W tłumie można było zobaczyć wysokie kapelusze z zielonym rondem, i przypięte do ubrania zielone koniczynki – symbol Irlandii.
Jak mówi tradycja, święty Patryk posługiwał się trójlistną koniczyną, żeby tłumaczyć wyspiarzom tajemnicę Trójcy Świętej. Dlatego w ikonografii jest on często przedstawiany w szacie biskupiej z listkiem koniczyny w ręce. Na obrazach ma też często pastorał i węża u stóp, bo legenda głosi, że pastorałem wypędził węże z Irlandii.
Źródła: wilnoteka.lt, delfi.pl